Kto na dyrektora muzeum?

Po kompromitującym konkursie na dyrektora Muzeum Śląskiego, władze województwa postanowiły obsadzić na tym stanowisku dotychczasowego szefa Muzeum Górnośląskiego. Ten tymczasem został rekomendowany przez komisję konkursową na kolejną kadencję w bytomskiej placówce...

Bytomski2 parada muzeum

W wyniku afery o scenariusz wystawy stałej historii Górnego Śląska w nowym gmachu Muzeum Śląskiego, jego dotychczasowy dyrektor znalazł się na celowniku rządzącej w województwie Platformy Obywatelskiej. Marszałek - choć oficjalnie tego nie przyznał - starał się, by Leszek Jodliński nie kierował tą jednostką przez kolejne lata. W efekcie komisja konkursowa zarekomendowała gliwickiego poetę Lesława Nowarę, który dotąd nie miał żadnego związku z muzealnictwem. Jego pikantna, erotyczna twórczość w kontekście funkcji dyrektora Muzeum Śląskiego stała się przedmiotem drwin publicystów, polityków i internautów.

Zarząd województwa długo nie potrafił podjąć decyzji w sprawie kandydatury Nowary, aż wreszcie na początku lipca ogłoszono, że na pewno nie zostanie powołany na stanowisko dyrektora. W międzyczasie bezskutecznie próbowano ściągnąć spoza regionu znanych ekspertów, w tym m.in. Alicję Knast. Nieoficjalnie mówi się, że obawiano się politycznych nacisków, z jakimi miał do czynienia Jodliński.

Okazuje się, że faworytem marszałka Mirosława Sekuły był Dominik Abłamowicz, szef bytomskiego muzeum, lecz ten nie przystąpił do konkursu. Zarząd województwa jednak przekonał go i dziś ogłoszono, iż wszczęto procedurę powołania go na stanowisko dyrektora Muzeum Śląskiego. Ma ona polegać na zasięgnięciu opinii związków zawodowych działających w instytucji oraz właściwych stowarzyszeń zawodowych i twórczych, w uzgodnieniu z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Abłamowicz przez 20 lat był związany z Muzeum Śląskim jako starszy kustosz, a później kierownik Działu Archeologii - teraz wróci jako dyrektor.

Nie wiadomo natomiast, kto obejmie kierownictwo nad Muzeum Górnośląskim. Komisja przeprowadzonego niedawno konkursu zarekomendowała dwóch kandydatów, którzy uzyskali identyczną liczbę głosów: Dariusza Waleriańskiego, zabrzanina, badacza historii Żydów na Górnym Śląsku, pełnomocnika ds. powołania Międzynarodowego Centrum Dokumentacji Zabytków Poprzemysłowych dla Turystyki oraz... Abłamowicza.

Może wyglądać na to, że w świetle dzisiejszych informacji Waleriański przejmie dyrektorski fotel w Bytomiu, lecz niekoniecznie musi się tak stać. Powraca bowiem temat połączenia obu placówek w jedną. W rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Abłamowicz nie wykluczał takiej możliwości. - O różnych reorganizacjach można rozmawiać. Trzeba jednak to odpowiednio zaplanować, ustalić cele i korzyści płynącego z takiego rozwiązania - powiedział. Jest to ciekawe, gdyż wcześniej był on ogromnym przeciwnikiem pomysłu podporządkowania Muzeum Górnośląskiego katowickiej instytucji. Gdyby jednak doszło do fuzji, wybór dyrektora dla bytomskiej placówki nie byłby już konieczny.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon