Niedźwiadki nie takie łagodne. Polonia nieznacznie lepsza

Szybko potwierdziło się, że rywalizacja w sezonie zasadniczym, a w fazie play-off, to zupełnie inny poziom. Na szczęście koszykarze Polonii Bytom zachowali czujność i wykonali pierwszy krok w kierunku awansu do I ligi.

Fot. Archiwum UM Bytom/Grzegorz Goik
DSC 1225

Niedźwiadki Chemart Przemyśl to pierwszy rywal Polonii Bytom w walce o awans do koszykarskiej I ligi. W sezonie zasadniczym podopieczni Mariusza Bacika z dużą łatwością ogrywali tego przeciwnika. W jednym spotkaniu nawet zdobyli 131 punktów.

Nerwowo po trzeciej kwarcie

Faza play-off jednak rządzi się swoimi prawami, o czym przekonaliśmy się bardzo szybko. 30 marca bytomianie udali się do Przemyśla i musieli się mocno natrudzić, aby wywieźć stamtąd zwycięstwo.

Pierwsze dwie kwarty jeszcze nie zwiastowały większych problemów, bo w połowie meczu Polonia prowadziła 42:30. W trzeciej odsłonie jednak Niedźwiadki nabrały wigoru i zmniejszyły stratę do zaledwie jednego punktu.

Faworyt znalazł się w trudnej sytuacji, ale bytomianie już w trakcie sezonu mieli kryzysy, z którymi potrafili sobie poradzić. Nie inaczej było w Przemyślu, bo w czwartej kwarcie się otrząsnęli, dzięki czemu całe spotkanie wygrali 84:77.

W barwach bytomskiego klubu świetne spotkanie rozegrał Marek Piechowicz, który zdobył 26 punktów, a do tego dołożył jeszcze dziewięć zbiórek i cztery asysty. Skuteczny był także Paweł Jurczyński, który zakończył spotkanie z 18. punktami.

Rewanż odbędzie się w sobotę 2 kwietnia w bytomskiej hali Na Skarpie. Jeżeli Polonia Bytom ponownie wygra, to awansuje do następnej rundy fazy play-off.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon