Co stało się w Parku Kachla?
Po wczorajszych doniesieniach dotyczących niebezpiecznie wyglądającej sytuacji oraz związanych z nią domysłach, znamy więcej informacji. Dziś, 16 lipca, rozmawialiśmy w tej sprawie z rzeczniczką bytomskiej komendy.
Policja zatrzymała cztery osoby przy basenie w parku Kachla. Jutro staną przed prokuraturą
Także dzisiaj, około godziny 12:00, do sprawy odniósł się Urząd Miasta Bytomia. Przekazane do publicznej wiadomości informacje pozwalają zdementować część plotek krążących wśród zainteresowanych. W opublikowanym oświadczeniu czytamy:
Ochroniarze pilnujący bezpieczeństwa na terenie kąpieliska odkrytego w Parku Miejskim otrzymali dwa zgłoszenia: od dwóch chłopców oraz od matki dziewczynki korzystającej z basenu. Dziewczynka poinformowała matkę, że zaczepia ją około 50-letni mężczyzna. To zgłoszenie matka przekazała ochronie. Chłopcy zawiadomili ochroniarzy, że ten sam mężczyzna miał ich zaczepiać podczas zabawy w wodzie.
Pracownicy zabezpieczający teren kąpieliska zainterweniowali w tej sprawie i zatrzymali mężczyznę oraz jego trzech towarzyszy. Na miejsce wezwano stróży prawa. Policjanci zabrali ze sobą wspomniane cztery osoby. Urząd Miasta wyjaśnia także, do czego doszło po przyjeździe funkcjonariuszy:
Po zatrzymaniu mężczyzn przez ochronę i po przybyciu policji na miejsce, na kąpielisku utworzyło się zbiegowisko. Ochroniarze pomogli policjantom zabezpieczyć teren. W związku z agresywnym zachowaniem części osób obserwujących zatrzymanie, policjanci podjęli interwencję z użyciem tarcz i gazu łzawiącego.
Urzędnicy miejscy podają, że zatrzymani mężczyźni w wieku 18-55 lat są obywatelami Gruzji. Policja zabezpieczyła już nagrania z kamer monitoringu. Aktualnie funkcjonariusze prowadzą czynności wyjaśniające.
Może Cię zainteresować: