W październiku bytomianie zapłacą więcej za śmieci. Jak wyglądają ceny po podwyżkach na tle innych miast?

Zmiany przepisów, wzrost cen prądu czy paliwa, a także wyższe kary za składowanie zbyt dużych ilości odpadów. Na zwiększenie opłat za wywóz śmieci składa się wiele czynników. Stawki w Bytomiu wzrosną. Jak będą one wyglądać na tle sąsiednich miast?

IMG 8019

Nowe stawki mają wejść w życie od 1 października. Wcześniej jednak musi zatwierdzić je Rada Miejska. Planowane zmiany mają związek z postępowaniem dotyczącym zamówienia publicznego na odbiór i zagospodarowanie śmieci pochodzących od mieszkańców Bytomia. Nowa umowa zawarta z firmą zajmującą się takimi usługami zakłada częstsze kursy śmieciarek. Na prośbę mieszkańców i radnych, zwiększy się częstotliwość odbierania plastiku i papieru.

W tej chwili, więcej kursów odbywa się tylko w miesiące letnie. Zgodnie z założeniem - odbiór 2 razy w tygodniu (zabudowa wielorodzinna) i raz na 2 tygodnie (domy jednorodzinne) ma funkcjonować przez cały rok. Nowością mają być też tagi do identyfikacji za pomocą fal radiowych umieszczone na pojemnikach do bioodpadów. Takie rozwiązanie pozwoli monitorować terminowość i sposób realizacji usługi przez wybraną firmę. Ponadto we flocie pojazdów zajmujących się wywozem odpadów, ma być aż 10 aut napędzanych na gaz.

Ile będą wynosić nowe stawki? W przypadku odpadów posegregowanych mieszkańcy Bytomia zapłacą 30 złotych za osobę. Brak segregacji to 100 proc. wyższa opłata, która ma wynieść 60 złotych na osobę. Jak to wygląda na tle sąsiednich miast? W Świerklańcu za odbiór odpadów komunalnych trzeba zapłacić 39 zł
(opłata podwyższona wynosi 78 zł), w Piekarach Śląskich - 38 zł (opłata podwyższona: 76 zł), w Będzinie - 36 zł (opłata podwyższona: 72 zł), w Radzionkowie - 33,5 zł (opłata podwyższona: 67 zł), a Tarnowskich Górach - 33 zł (opłata podwyższona: 66 zł).

Gdzie trafiają pieniądze?

Na sumę pobieranych opłat w związku z odbiorem odpadów komunalnych składa się kilka komponentów. Gmina musi opłacić odbiór, transport, zbieranie czy odzysk odpadów. Ponadto opłacać także punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych, obsługę administracyjną systemu. Część środków przeznaczanych jest na edukację ekologiczną, a także na wyposażenie wielu miejsc w mieście w pojemniki do zbierania odpadów. Koszty generuje także utrzymanie pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, czy nakłady podniesione w związku z nieustannym likwidowaniem dzikich wysypisk.

Przypominamy, że zmiany ceny za odbiór śmieci podyktowane są nie tylko nowymi przepisami, nakładającymi na firmy realizujące takie zlecenia obowiązki takie jak instalacja monitoringu. Drożeją koszty sortowania i utylizacji, paliwo potrzebne chociażby do zasilenia floty pojazdów odbierających śmieci. Dużo wyższe są także kary za składowanie odpadów. Pod uwagę brany jest także wzrost płacy minimalnej i wyższe koszty związane z utrzymywaniem pracowników.

źródło: UM w Bytomiu

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon