Oświadczenie prezydenta Bytomia Damiana Bartyli

Nasza redakcja otrzymała oświadczenie Damiana Bartyli, Prezydenta Bytomia, w związku aktem oskarżenia wysłanym do sądu przez prokuraturę apelacyjną we Wrocławiu. Prezentujemy je Państwu poniżej. O sprawie pisaliśmy w tym tygodniu - przeczytaj.

Oświadczenie

Zgodnie z prawem osobę podejrzaną można uznać winną zarzucanych jej czynów dopiero po prawomocnym wyroku sądu. Jestem niewinny i przed niezawisłym sądem zamierzam tego dowieść.

Media po raz kolejny donoszą o zarzutach wywierania przeze mnie wpływu na wynik meczu piłkarskiego w 2005 roku. Zdarza się, że informacja jest przekazywana w sposób niezwykle sugestywny i stronniczy, przez co ja staję się obiektem bezpardonowego ataku.

Po raz pierwszy o zarzutach było głośno w kampanii wyborczej w 2010 roku, kiedy po raz pierwszy kandydowałem na stanowisko prezydenta Bytomia. Wątek wielokrotnie powrócił w kampanii związanej z przedterminowymi wyborami w 2012 roku. Zbliżają się kolejne wybory i chociaż nie pojawiły się żadne nowe okoliczności, temat powraca. Sam nigdy go nie ukrywałem i z szacunku dla wyborców mówiłem o tym wiele razy, poruszając ten wątek między innymi podczas konferencji prasowej inaugurującej moją kampanię wyborczą.

Nie mogę sobie pozwolić na łamanie prawa i dobrych obyczajów, dlatego teraz powstrzymam się od wskazywania rzeczywistych, moim zdaniem, przyczyn zaistniałej sytuacji oraz od analizy i komentowania toczącego się procesu.

Wszystkim osobom, które mnie wspierają i nie ferują przedwczesnych wyroków dziękuję. Zamierzam jak do tej pory koncentrować się na pracy na rzecz mieszkańców i rozwoju naszego miasta.


Damian Bartyla
Prezydent Bytomia

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon