Udali się pod wskazany adres
W ramach wykonywania tzw. czynności służbowych, bytomscy mundurowi ustalili miejsce pobytu kolejnej osoby poszukiwanej. Z taką wiedzą, udali się pod wskazany adres, gdzie jeszcze przed zapukaniem do drzwi - słyszeli dobiegające ze środka odgłosy. Jak to zwykle bywa, na hasło policja - nikt nie kwapił się, by wpuścić ich do środka. Po odczekaniu dłużej chwili, jeden z policjantów nacisnął na klamkę. Okazało się, że mieszkanie jest otwarte.
Poszukiwany siedział w szafie
Po wejściu do środka, mundurowi rozpoczęli poszukiwanie podejrzanego. Okazało się, że mężczyzna postanowił się dobrze ukryć. Przebywał między ubraniami, w jednej z szaf znajdujących się w mieszkaniu. Po odnalezieniu, 50-latka zatrzymano i przewieziono na komendę.
Teraz posiedzi za kratami
Poszukiwany mieszkaniec Bytomia, decyzją Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach, za popełnione wcześniej przestępstwo - został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Z bytomskiego komisariatu, został więc przetransportowany do aresztu śledczego, gdzie będzie przebywał do przyszłego roku.
Może Cię zainteresować:
Osadnik wtórny na Oczyszczalni Ścieków Centralna został zmodernizowany
Może Cię zainteresować:
Koniec tirów na bytomskim wiadukcie DW911. Teraz ciężkie pojazdy będą jeździć przez Rozbark
Może Cię zainteresować: