Strach nie będzie wywoził śmieci? UM ponownie analizuje oferty

Po zaskarżeniu wyboru firmy odbierającej odpady komunalne trzeba jeszcze raz przeanalizować oferty. W najgorszym wypadku cała procedura potrwa do końca wakacji.

Bytomski2 hasioki

Według zasad uregulowanych w nowej ustawie, mieszkańcy od 1 lipca nie będą musieli na własną rękę podpisywać umów z przedsiębiorstwami utrzymania czystości, lecz będzie to robić gmina i to z nią będzie trzeba się rozliczać. Niestety, jak to często bywa, na początku nowe przepisy wywołują chaos. W wielu gminach w dalszym ciągu nie udało się wyłonić firm odbierających odpady, w wyniku czego te zamiast trafiać na wysypiska, piętrzą się na podwórkach.

Władze Bytomia również nie zdołały wybrać zleceniobiorcy na czas, choć przetarg został rozpisany jeszcze w kwietniu. Miasto zdecydowało się na usługi firmy Waldemara Stracha, którą zapewne zna większość bytomian, bowiem dotąd obsługiwała ponad połowę z nich. Tę decyzję zaskarżyła jednak konkurencyja Alba, a Krajowa Izba Odwoławcza uznała skargę za zasadną, oceniając ceny Stracha jako rażąco niską. Oficjalne pismo w tej sprawie wpłynęło do Urzędu Miejskiego dopiero po dwóch tygodniach, dlatego dopiero teraz gmina może rozpocząć procedurę ponownej analizy ofert, lecz tym razem z pominięciem firmy Waldemara Stracha.

Wiceprezydent Andrzej Panek tłumaczy, że miasto zdecydowało się na taki wybór, ponieważ było przekonane, iż firma będzie w stanie realizować zamówienie za zaproponowaną cenę. Dotąd Strach obsługiwał większość gospodarstw domowych w Bytomiu za podobne pieniądze, co dawało podstawę, aby sądzić, że zaproponowana oferta jest właściwie oszacowana. Waldemar Strach przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie na przeszło stustronnicowym dokumencie, który jest obecnie analizowany przez urzędników.

Mariusz Heler, przewodniczący komisji przetargowej ocenia, że ponowny wybór odbiorcy śmieci nastąpi nie wcześniej, niż w ciągu dwóch tygodni. Jeśli dojdzie do kolejnych odwołań, cały proces może zakończyć się dopiero na przełomie sierpnia i września.

W związku z przedłużającym się postępowaniem przetargowym, gmina uruchomiła akcję informacyjną, w ramach której rozesłano do mieszkańców pisma z potrzebnymi informacjami oraz udostępniło trzy numery telefonów, pod którymi mogą rozwiać swoje wątpliwości. Tymczasowo muszą sami podpisać umowy z odbiorcami odpadów, ale będzie się z nimi rozliczać miasto. Pomimo że nowa ustawa śmieciowa obowiązuje prawie od miesiąca, w Bytomiu nie śmieci nie zalegają w kubłach i są na bieżąco wywożone z posesji. Dajcie nam znać, jeśli gdzieś są z tym problemy.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon