"Uwaga!" TVN o 14-letniej Alicji z Bytomia, która uciekła z domu. Policja bytomska: To nierzetelne informacje

Reporterzy programu "Uwaga!" w TVN nakręcili reportaż o 14-letniej Alicji z Bytomia. Dziewczynka, która ma orzeczony autyzm, uciekła z domu z 33-letnim mężczyzną. W reportażu TVN stawia pytanie, czy bytomska policja zrobiła wszystko, by odnaleźć dziewczynkę. Stróże prawa wystosowali specjalne oświadczenie w tej sprawie.

TVN
Reportaż TVN "Uwaga!"

Zaledwie w piątek 9 grudnia 2022 r. pisaliśmy o wszczęciu ponownych poszukiwań 14-letniej Alicji z Bytomia, która już raz uciekła z domu. Więcej: Bytom. Zaginęła 14-letnia Alicja. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniu dziewczyny

Alicja ze spektrum autyzmu uciekła do Niemiec z 33-letnim mężczyzną

Dzień wcześniej, w czwartek 8 grudnia 2022 r., reportaż o pierwszej ucieczce z domu dziewczynki ze spektrum autyzmu wyemitował TVN w programie reporterskim "Uwaga!".

Przypomnijmy, że Alicja była już poszukiwana przez policję w październiku 2022 r., gdy jej matka zgłosiła jej zaginięcie.

Znajomość 14-letniej Alicji z 33-letnim Dawidem R. trwa od ośmiu miesięcy. Najpierw spotykali się potajemnie. Nastolatka, zamiast być w szkole, roznegliżowana bawiła się na imprezach w mieszkaniu rodziców mężczyzny. Paliła papierosy i piła alkohol.

W końcu Dawid R. dostał prokuratorskie zarzuty wykorzystywania seksualnego nieletniej, a także zakaz zbliżania się do niej, ale go nie przestrzegał. W październiku Alicja zaginęła. Okazało się, że wyjechała właśnie z Dawidem R.

Alicja w końcu się odnalazła. - Jest w Niemczech. Policja znalazła ją w domku na wynajem z 33-letnim mężczyzną. Jego wypuścili, a Alicję wzięli. Córka jest bardzo załamana. Powiedziała, że się zabije, jak ona przy nim nie będzie – relacjonuje matka Alicji, Aleksandra w programie "Uwaga!". Matka jest osobą nieporadną życiowo, ma ograniczone prawa rodzicielskie do swoich dzieci. Jest pod opieką kuratora sądowego i MOPS-u.

Choć 14-latka się odnalazła, to nikt nie chciał pomóc jej matce w odebraniu dziewczynki z Niemiec. Pomogła jej dopiero telewizja TVN. Dawida R. z dziewczynką zatrzymała niemiecka policja w domku letniskowym, gdzie przebywali przez 2 tygodnie. W namierzeniu Alicji pomógł chłopak jej starszej siostry, który znalazł aplikację namierzającą. Alicja została przewieziona do szpitala na badania, a Dawid R. został wypuszczony.

Alicja przez telefon w jednej minucie błagała matkę, by po nią przyjechała. W kolejnej - mówiła, że woli być z Dawidem niż z "nią i starym" i że nienawidzi matki. Finalnie dziewczynka z pomocą MOPS-u bytomskiego wróciła z Niemiec samolotem.

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/14-letnia-alicja-z-bytomia-sie-odnalazla-wrocila-z-niemiec-do-polski,352863.html

Reporterka "Uwagi!" nie mogła zrozumieć, dlaczego w Niemczech policja nie zatrzymała mężczyzny, który ma zarzuty obcowania seksualnego z 14-latką. Wyraziła swoje zdumienie w rozmowie z oficer prasową bytomskiej policji asp. Anną Oczkiewicz.

Oświadczenie bytomskiej policji w sprawie 14-letniej Alicji

Po emisji reportażu bytomska policja wystosowała specjalne oświadczenie w tej sprawie. Poniżej cytujemy całe oświadczenie:

W dn. 8 grudnia 2022 r. w programie Uwaga! TVN wyemitowano materiał pt. „Mamo, zabierz mnie stąd, błagam.” dotyczący odnalezienia i powrotu do kraju zaginionej 14-latki z Bytomia. Informujemy, że przedstawione w programie informacje nie przedstawiają w pełni rzetelnie całości sprawy. W materiale zostały pominięte istotne aspekty prawne, które regulują i wyznaczają obszar działania instytucji, w tym i Policji.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego bytomskiej komendy prowadzili poszukiwania za 14-latką z Bytomia, której zaginięcie zostało zgłoszone 16 października br. Nastolatka wyszła z domu rodzinnego, nie informując, gdzie się udaje. Wcześniej 14-latka uciekała z domu. Policjanci podczas trwających poszukiwań wykonali szereg czynności zmierzających do odnalezienia nieletniej. Stróże prawa m.in. rozpytywali i zbierali informacje od rodziny, szkoły, kolegów i koleżanek nieletniej, przeglądali zapisy monitoringów oraz sprawdzali każdą otrzymaną informację dotyczącą zaginionej. Równolegle prowadzili również szereg czynności operacyjnych. Policjanci podejrzewali, że nieletnia mogła wyjechać za zachodnią granicę, w związku z czym już w pierwszych dniach od zgłoszenia jej zaginięcia przekazali niemieckiej Policji obszerne informacje związane z jej zaginięciem.

18 listopada jeden z bliskich zaginionej przekazał bytomskiej Policji informację, że nieletnia przebywa w Niemczech. Jednak w tym samym czasie, jeszcze przez przekazaniem stronie niemieckiej powyższej informacji pochodzącej od członka rodziny zaginionej, niemiecka Policja odnalazła 14-latkę i wykonywała z nią czynności służbowe, o czym następnie poinformowała stronę polską. Było to możliwe dzięki wcześniejszym informacjom przekazanym stronie niemieckiej przez bytomską Policję za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji.

Okazało się, że nieletnia przebywała na terenie Niemiec w towarzystwie 33-letniego obywatela Polski. Wcześniej Prokuratura Rejonowa w Bytomiu przedstawiła temu mężczyźnie zarzut z art. 200 kodeksu karnego (dot. seksualnego wykorzystania osoby małoletniej), a prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór. 33-latek od czerwca br. miał stawiać się w Komisariacie Policji III w Bytomiu trzy razy w tygodniu. Mężczyzna nie realizował dozoru, o czym w sierpniu została powiadomiona prokuratura, a w grudniu został poinformowany sąd. Jednak mężczyzna ten nie został zatrzymany przez niemiecka Policję podczas odnalezienia zaginionej nastolatki. Było to spowodowane tym, że samo przedstawienie zarzutu nie jest jednoznaczne z wydaniem Europejskiego Nakazu Aresztowania. Za 33-latkiem takiego nakazu nie wydano. Ponadto w trakcie współpracy strona niemiecka poinformowała, że w świetle prawa niemieckiego kontakty fizyczne pomiędzy osobami w wieku 14 i 33 lat nie są przestępstwem. Podstawa do zatrzymania obywatela Polski w Niemczech zaistniałaby więc dopiero wówczas, gdyby popełnił przestępstwo na terenie Niemiec lub gdyby został za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania. W związku z brakiem podstawy prawnej 33-letni mężczyzna, w którego towarzystwie przebywała zaginiona nastolatka, nie mógł zostać zatrzymany przez stronę niemiecką.

Bytomscy policjanci od razu po otrzymaniu informacji o odnalezieniu 14-latki powiadomili Sąd Rodzinny w Bytomiu, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz matkę, która zobowiązała się pojechać po córkę. Sąd Rodzinny w Bytomiu podjął decyzję i wydał postanowienie o umieszczeniu nieletniej po jej powrocie do kraju w placówce opiekuńczo wychowawczej. Obowiązkiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie było sprowadzenie nieletniej do kraju i umieszczenie jej w wyznaczonej placówce, co uczyniono. Nastolatka pomimo powrotu do Polski w dniu 7 grudnia uciekła z placówki."

Bytom zaginiona alicja

Może Cię zainteresować:

Bytom. Zaginęła 14-letnia Alicja. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniu dziewczyny

Autor: Red Bytomski

09/12/2022

Bytom Odnaleziono zaginioną 14 latkę

Może Cię zainteresować:

Zaginiona 14-latka z Bytomia odnalazła się… w Niemczech

Autor: Redakcja Bytomski

24/11/2022

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon