Bytom gości uchodźców. Ponad pół setki Ukraińców przyjechało do Bytomia

Schronienie w Bytomiu otrzymały pierwsze rodziny z Ukrainy uciekające przed wojną. Dach nad głową zapewniają im miejskie jednostki, natomiast ogromnego wsparcia udzielają również sami bytomianie. Punkty zbiórek są pełne darów od mieszkańców naszego miasta.

Grzegorz Goik / UM Bytom
Uchodźcy z Ukrainy w Bytomiu

W sobotę, 26 lutego w Bytomiu przyjęto 11 osób z Iwanofrankowska i Lwowa. To trzy matki z dziećmi w wieku 1, 3 i 4 lat. W niedzielę nad ranem przyjechali kolejni uchodźcy - tym razem z Drohobycza i Sambora: 5 kobiet i 8 dzieci. W sumie do poniedziałku rano zakwaterowano u nas 54 osoby z Ukrainy.

- Miasto przygotowało bardzo wiele pokojów i są to instytucje miejskie, tak jak Teatr Rozbark, czy szkoły. Wiem, że swoje miejsca przygotowała też OSP w Suchej Górze i tam już uchodźcy trafili. Również parafie już przyjęły uchodźców do pomieszczeń wygospodarowanych przez parafie. Mamy bardzo wielki odzew ze strony mieszkańców, firm, które oferują mieszkania gotowe do udostępnienia uchodźcom i w te miejsca te osoby również będą kierowane i za to wsparcie bardzo dziękujemy - mówił na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.

Jeśli ktoś we własnym zakresie przyjął uchodźców w Bytomiu, to powinien zgłosić to do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, aby urzędnicy mogli udzielić przybyłym Ukraińcom niezbędnej pomocy formalnej i rzeczowej.

W jednej ze szkół w Śródmieściu przygotowano w sumie 28 miejsc w pokojach gościnnych z łazienkami, natomiast w trakcie przygotowywania jest kuchnia, aby przebywające tam rodziny mogły samodzielnie przygotowywać sobie posiłki. Jak zapewnia Urząd Miejski, kuchnia i duża stołówka są dobrze wyposażone. Do dyspozycji uchodźców będą kuchenki, lodówki oraz pozostałe niezbędne sprzęty. Ponadto przybyłym do Bytomia dzieciom zostaną udostępnione sprzęt sportowy i boiska oraz organizowane są dla nich specjalne zajęcia.

- Dzięki ogromnemu zaangażowaniu bytomian i miejskich jednostek bezpośrednie działania pomocowe rozpoczęliśmy natychmiastowo bez czekania na oficjalne wytyczne. Dziękuję wszystkim bytomianom za wielkie serce i pomoc. Dołożymy wszelkich starań, by przybywający do Bytomia uchodźcy czuli się tu bezpiecznie i dostali niezbędną pomoc - powiedział prezydent Mariusz Wołosz.

W międzyczasie trwa zorganizowana przez miasto zbiórka darów dla Ukraińców. Część z tych rzeczy trafi do wojewódzkiego magazynu w Lublińcu, skąd następnie zostanie przewieziona na wschód, natomiast pozostała część zostanie przekazana uchodźcom zakwaterowanym w Bytomiu. Obecnie najbardziej potrzebne są nowe komplety pościeli, nowe koce, pralki, kuchenki mikrofalowe, naczynia (garnki, talerze, kubki, sztućce - mogą być też jednorazowe), łóżka polowe i materace oraz powerbanki. Więcej na temat zbiórek pisaliśmy w tym artykule.

Urząd Miejski poszukuje tłumaczy, którzy mogą pomóc uchodźcom w porozumiewaniu się z lokalną społecznością i załatwianiu spraw w Polsce. Osoby posługujące się zarówno językiem polskim, jak i ukraińskim proszone są o kontakt z Lokalem w Bytomiu, czyli centrum organizacji pozarządowych w budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej przy pl. Sobieskiego 3 lub pod numerami telefonów 514 339 590, 514 338 183, 32 786 84 60.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon