Nowości na bytomskim dworcu. Wyświetlacze i historyczne ciekawostki

Zabytkowa hala peronowa stała się prawdziwą wizytówką Bytomia. Wielki drewniany dach, przeszklone ściany i płyty peronowe ułożone w caro robią znakomite wrażenie na przyjezdnych. Po latach zaniedbań zapanował tu porządek i elegancja. Jest to efekt trwającej przebudowy linii kolejowej nr 131 na odcinku Chorzów Batory - Nakło Śląskie, która jest realizowana przy znaczącym udziale środków unijnych.

Firma PORR - generalny wykonawca inwestycji - dokonuje ostatnich szlifów na bytomskim dworcu. Bywając tam co pewien czas można za każdym razem natknąć się na różne nowości. Najbardziej wyczekiwaną jest z pewnością system dynamicznej informacji pasażerskiej. Nawet w PRL-u, gdy z Bytomia odjeżdżało mnóstwo pociągów, nie było tu pragotronow, czyli paletowych (klapkowych) tablic informacyjnych. Podróżni musieli więc wcześniej upewniać się, przy której krawędzi zatrzyma się ich pociąg i uważnie wsłuchiwać się w komunikaty głosowe, których jakość pozostawiała wiele do życzenia.

Po wielu latach na bytomskim dworcu pojawiły się nowoczesne wyświetlacze z dokładnymi informacjami o rozkładzie jazdy i ewentualnych opóźnieniach. Na razie uruchomiono duże ekrany na peronach, natomiast na słupach nad krawędziami peronowymi zainstalowano mniejsze, które jednak działają jeszcze w trybie testowym.

W ostatnim czasie na peronach i w tunelach pod nimi pojawiły się również kamery monitoringu wizyjnego, zaś na ścianach zewnętrznych szybów windowych zainstalowano szklane panele ozdobne i wykonano nadruki przy użyciu specjalnej drukarki. Znalazły się tam zdjęcia oraz ciekawostki historyczno-turystyczne o tutejszym dworcu, kolei wąskotorowej, czy Elektrociepłowni Szombierki. W międzyczasie - lecz ręczną, analogową techniką - powstają murale w przejściach podziemnych. Tworzy je śląska artystka Mona Tusz. Obrazy będą przedstawiać bytomskie zabytki techniki.