Czy Kolonia Zgorzelec stanie się drugim Nikiszowcem?

Niedawno rozpoczęły się prace budowlane na terenie bytomskiej Kolonii Zgorzelec. Plany co do tego zabytkowego osiedla są naprawdę imponujące. Jedno pozostaje pewne: szykuje się wielki remont.

Budowlana metamorfoza

Prace rewitalizacyjne będą dotyczyć czternastu zaniedbanych budynków Kolonii. Remont rozłożono w czasie. W pierwszej turze gruntownej przemianie zostanie poddane pięć domów o numerach 10 - 14. Ze względu na stan obiektów zakres działań jest ogromny. Wykonawca prac wymieni ogrzewanie, drzwi, okna, wyremontuje dachy oraz klatki schodowe. Ponadto do budynków zostanie podłączona instalacja gazową. Finalnie w familokach powstanie 14 nowych mieszkań o powierzchni około 50 metrów kwadratowych z indywidualnymi łazienkami. Co więcej, realizator inwestycji zadba także o otoczenie i oświetlenie obszaru wokół obiektów. Przetarg na rewitalizację pierwszego etapu został rozstrzygnięty jesienią zeszłego roku. Koszty inwestycji szacuje się na ponad 9 milionów złotych. Termin na ostateczne zakończenie prac wypada pod koniec kwietnia 2021 r.

- Obecnie wykonawca organizuje zaplecze budowlane w postaci kontenerów, niezbędnych przyłączy energetycznych i wodociągowych. Ekipy budowlane przystąpiły już do odgruzowywania piwnic pięciu pierwszych budynków – mówi Andrzej Bąk, kierownik Działu Rewitalizacji Bytomskich Mieszkań.

Nowe inwestycje już rozpoczęto

Jeszcze nie ukończono prac przy pierwszych pięciu domach wielorodzinnych, a już podpisano umowy na renowację kolejnych budynków tym razem o numerach: 16, 27, 28 i 32. Te obiekty także zostaną poddane gruntownej przebudowie. Roboty będą dotyczyć m.in. dachów, klatek schodowych oraz montażu stolarki okiennej i drzwiowej. W lokalach zostaną wydzielone łazienki oraz zainstalowane centralne ogrzewanie. W efekcie powstanie 40 mieszkań o łącznej powierzchni 2600 metrów kwadratowych. Działania pochłoną 8 mln zł. Dwóch wykonawców biorących udział w drugiej części projektu dostało osiem miesięcy na zaprojektowanie oraz przeprowadzenie prac.

Nowa inwestycja jest dla miasta bardzo istotnym przedsięwzięciem. Nie tylko pozwoli na wygospodarowanie nowych lokali mieszkalnych, ale także podniesie jakość życia mieszkających już na terenie Kolonii Zgorzelec bytomian. Cel projektu stanowi aktywizacja społeczno-gospodarcza mieszkańców.

- To kolejna ważna inwestycja rewitalizacyjna, która odmieni oblicze i przywróci funkcje mieszkalne pięknego osiedla patronackiego w Bytomiu. Dzięki temu Kolonia Zgorzelec ma szansę stać drugim Nikiszowcem – twierdzi prezydent miasta Mariusz Wołosz.

Kto zapłaci?

Duży projekt to także duże wydatki. Całość inwestycji będzie kosztować około 28 908 000 zł. Miastu udało się uzyskać znaczne dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Unijna dotacja wynosi aż 24 166 000 zł. Warto dodać, że obecny remont nie jest pierwszą tego typu inwestycją, jaka spotkała Kolonię Zgorzelec.

Jak duża część tradycyjnej zabudowy Górnego Śląska, osiedle powstało na przełomie XIX i XX wieku. W familokach mieszkali pracownicy huty Hubertus razem z rodzinami. W połowie lat dziewięćdziesiątych zabudowania znalazły się na liście zabytków. W późniejszym czasie we współpracy z krajem związkowym Północna Nadrenia-Westfalia postanowiono wyremontować budynki i zaprosić artystów do ich zamieszkiwania. Polsko-niemiecki projekt udało się zrealizować, ale tylko częściowo. Odnowiono dziewięć spośród 34 domów. Artyści też nie spieszyli się z wynajmowaniem lokali. Miejmy nadzieję, że obecna inwestycja przyniesie spodziewane rezultaty, a miasto będzie się cieszyć zabytkową, lecz odnowioną infrastrukturą.

fot. UM Bytom

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon